Jak ubrać dziecko podczas upałów? Radzi projektantka ubrań dziecięcych
Nachodzące po sobie fale upałów przeplatane okresami ochłodzenia i burz to już standard polskiego lata. Szukamy w tym czasie ratunku w postaci zimnych napojów oraz chowamy się w cieniu, rzadziej jednak myślimy o odpowiednim dopasowaniu letniej garderoby. Ma to duże znaczenie zwłaszcza w przypadku dzieci, które dużo czasu spędzają na zewnątrz, a także są z reguły bardziej ruchliwe.
Choć latem staramy się zakładać jak najmniej ubrań, wciąż wpływają one na komfort termiczny ciała. Znaczenie mają m.in. tkanina, z której zostały wykonane, jej grubość czy kolor. Jak więc wybierać ubrania dziecięce, aby jak najlepiej służyły naszemu dziecku podczas gorących dni?
Spójrz na metkę!
Naturalne materiały mają wiele zalet, a latem są one szczególnie widoczne. Choć syntetyczne włókna szybciej wysychają, nie zapewniają one przepływu powietrza, który podczas upałów jest na wagę złota. Być może na naturalnych tkaninach trochę dłużej będzie widoczny pot, jednak unikamy dzięki nim efektu szklarni, kiedy materiał przepuszcza ciepło z promieni słonecznych do środka, ale nie wypuszcza go na zewnątrz.
– Materiały idealne na lato to przede wszystkim bawełna i wiskoza. Oba są pochodzenia naturalnego: bawełnę pozyskuje się z rośliny o tej samej nazwie, natomiast wiskozę – z celulozy pochodzącej z drewna. Ta pierwsza często występuje z niewielkim dodatkiem elastanu, który odpowiada za sprężystość i rozciągliwość materiału zwłaszcza w spodniach, ale także w innych częściach garderoby. Dzięki temu ubrania lepiej dopasowują się do ciała i są wygodniejsze. Wiskoza to z kolei jeden z najlepiej przepuszczających powietrze i pochłaniających wilgoć materiałów. Zazwyczaj jest cieńsza od bawełny, co podczas upałów jest dodatkowym atutem – informuje Agnieszka Nowak, Dyrektor Kreatywna i Główny Projektant marki Coccodrillo.
Ochrona przed słońcem
Dużo mówi się o ochronie przeciwsłonecznej w kontekście kremów z filtrem UV, jednak ubrania również pełnią w tej kwestii niezmiernie ważną funkcję. Podstawą jest oczywiście czapka z daszkiem lub kapelusz. Nie tylko zapobiegają one udarom słonecznym, ale także osłaniają twarz i oczy. Kapelusze z rondem dookoła głowy mają tę zaletę, że w większości przypadków ochraniają także kark dziecka, który czasami zapominamy posmarować kremem przeciwsłonecznym.
– Choć naszym naturalnym odruchem w gorące dni jest odkrycie jak największej powierzchni ciała, czasem lepszym rozwiązaniem jest jego zakrycie. Przykładowo, jasna bawełniana lub lniana koszula narzucona luźno na ramiona dziecka może odbijać promienie słoneczne, dzięki czemu będzie mu w niej chłodniej niż bez – radzi Agnieszka Nowak. – Materiał ubrań zatrzymuje światło UV, choć warto pamiętać, że to, w jakim stopniu je pochłania, zależne jest od rodzaju tkaniny oraz jej grubości. Bardzo cienka odzież wciąż przepuszcza promieniowanie – dodaje ekspertka.
Według tej samej zasady, dobierając strój kąpielowy dla dziecka możemy zastanowić się nad opcją lepiej chroniącą przed słońcem, np. w przypadku dziewczynki zrezygnować z bikini i wybrać strój jednoczęściowy.
– Przed promieniami UV powinny również chronić okulary przeciwsłoneczne, jednak w tej materii warto być szczególnie uważnym. Wiele modeli dostępnych w okresie letnim w sprzedaży nie ma żadnej ochrony przeciwsłonecznej lub tylko ją deklaruje. Tymczasem przyciemniane okulary bez filtra są niebezpieczne dla wzroku. Nosząc je, pozbawiamy się naturalnego odruchu ochronnego jakim jest mrużenie oczu, co sprawia, że szkodliwe promieniowanie wnika wprost do gałki ocznej. Decydując się na zakup okularów przeciwsłonecznych dla dziecka warto zatem wybrać się do sprawdzonego sklepu i nigdy nie kupować ich na targach czy festynach – przestrzega Agnieszka Nowak z Coccodrillo.
Zaufaj swojemu dziecku
Choć często wydaje nam się, że wszyscy, a zwłaszcza nasze dzieci, odbierają świat w taki sam sposób, prawda jest zupełnie inna. Każdy człowiek osiąga komfort cieplny w innych warunkach, dlatego to właśnie dziecko najlepiej wie, czy jest mu zimno bądź gorąco.
Zmuszanie dziecka do zakładania dodatkowych elementów garderoby, pomimo jego protestów, nie jest dobrym rozwiązaniem. Przede wszystkim, podburzamy w ten sposób jego wiarę w prawidłową ocenę własnego stanu i samopoczucia. Z jednej strony, czuje ono, że jest mu gorąco. Z drugiej, rodzic twierdzi, że na pewno marznie. Jest to sytuacja konfliktowa, w której tylko jedna strona może mieć rację, maluch jest więc zmuszony wybrać, komu uwierzyć.
Ponadto, noszenie ubrań niedopasowanych do naszych aktualnych potrzeb jest po prostu niewygodne. Dziecko, które zmuszone zostało, aby założyć bluzę mimo jego woli, będzie się mocniej pocić, trudniej znosić wysiłek fizyczny i ostatecznie będzie miało gorszy humor.
Wyposażone w skompletowaną według powyższych wskazówek garderobę dziecko śmiało może wyruszyć na letnie przygody. Warto ponadto pamiętać o regularnym nawadnianiu organizmu, kremach z filtrem i starać się unikać słońca w okolicach południa. Dzięki temu unikniemy problemów zdrowotnych, a lato upłynie dziecku w doskonałej atmosferze!