Skoki rozwojowe w pierwszym roku życia maluszka
Pierwsze dwanaście miesięcy życia dziecka stoi pod znakiem niesamowitego tempa w jakim maluch się rozwija. Jego dopiero co formujący się układ nerwowy z tygodnia na tydzień przechodzi rewolucję zmian.
Potocznie, często zmiany te określa się mianem skoków rozwojowych. Niektóre są dla dziecka proste do wykonania, a inne mogą stanowić duże wyzwanie, także dla rodziców. Z łatwością możemy przywołać w pamięci określenie „skok rozwojowy”. Szczególnie, że w ostatnim czasie mówi się o nich coraz więcej i coraz więcej zachowań jest nimi tłumaczonych. Dobrze jednak spróbować sobie odpowiedzieć na pytanie, co tak naprawdę kryje się pod tym określeniem.
Skok raz na tydzień
Zaobserwowano, że średnio każdy skok rozwojowy trwa około tygodnia. Ale zanim on nastąpi, mamy do czynienia z trudniejszymi dniami, w których maluch jest zazwyczaj marudny, trudniej zasypia i najchętniej nie schodziłby z rąk rodziców. A ci często mogą odnieść wrażenie, że to moment raczej regresu, w którym ich pociecha traci umiejętności, które dopiero co nabyła. I wtedy przychodzi właśnie skok. Dziecku w ciągu jednego dnia zaczynają wychodzić sprawności, których uczyło się dłuższy czas. Oczywiście, pojawienie się skoku rozwojowego to bardzo indywidualna kwestia, zawsze zależna od dziecka. Wcześniaki na przykład, ze swoim słabiej rozwiniętym układem nerwowym w momencie urodzenia, notują skoki później niż dzieci urodzone o czasie. Ważne, żeby pamiętać, że ciągle rozwijający się układ nerwowy maluszka w każdej chwili odbiera nowe sygnały, bodźce i informacje ze świata zewnętrznego. To trudne i niejednokrotnie męczące zajęcie u wielu maluszków może powodować poczucie lęku czy niepokoju. Takie indywidualne podejście jest kluczowe przy obserwowaniu i ocenianiu skoków rozwojowych u różnych dzieci, bo każde rozwija się w swoim, niepowtarzalnym rytmie i tempie. To samo tyczy się czytania informacji opisujących kroki rozwojowe. Pamiętajmy, że są one bardziej próbą na naszkicowanie orientacyjnej mapy, niż gotową instrukcją obsługi odpowiednią dla każdego maluszka.
Przy tych założeniach możemy przyjąć, że rodzice mogą się spodziewać kolejnych skoków rozwojowych mniej więcej w takich odstępach czasu:
między 5 a 6 tygodniem
od 7 do 9 tygodnia
od 11 do 12 tygodnia
od 14 do 19 tygodnia
od 22 do 26 tygodnia
od 33 do 37 tygodnia
od 41 do 46 tygodnia
Widzimy, że każdy kolejny skok trwa dłużej, a zatem samopoczucie dziecka w pierwszym roku życia jest przypomina mocno sinusoidę.
1. skok rozwojowy
Występuje zazwyczaj między 5. a 6. tygodniem życia. Maluszek zaczyna być bardziej uważny, jest jakby rozbudzony. Gołym okiem widać, że wszystkie jego zmysły są wrażliwsze niż wcześniej. Po tym skoku malec słyszy, widzi, czuje zapach i smak zupełnie inaczej niż dotąd. I taki stan rzeczy może wydawać mu się mocno nowy, a przez to niezrozumiały. Czasem może nawet przerażający. Dlatego najczęściej niestety wyraża to krzykiem i płaczem, a ponadto szuka bezpieczeństwa w ramionach rodziców. Dziecko w tym czasie zdobywa również nowe umiejętności: patrzy na osoby i słucha ich głosu uważniej i dłużej, jest bardziej świadome dotyku i zapachów. Jego układ pokarmowy może funkcjonować lepiej. Widzimy, że rzadziej mu się odbija i ulewa. To też okres, kiedy może po raz pierwszy się uśmiechnąć oraz płakać prawdziwymi łzami. Warto zapamiętać ten czas, bo dziecko najprawdopodobniej obdarzy wtedy rodziców pierwszym świadomym uśmiechem.
2. skok rozwojowy
Występuje między 7 – 9 tygodniem. Dziecko zaczyna rozróżniać i kodować pewne wzory w dźwiękach, zapachach i w smaku. W tym czasie maluch odkrywa, że ma ręce. Próbuje podnosić główkę i łapać różne przedmioty w zasięgu wzroku. W okresie drugiego skoku sprawdzą się proste, cicho nucone piosenki. Ciekawe, że maluch dowiaduje się, że w nuconych kołysankach jest coś, co my nazywamy rytmem, pewną powtarzalność.
To odkrycie sprawia mu ogromną przyjemność, relaksuje go i koi nerwy. Dobrze, żeby w tym czasie wesprzeć pociechę i zachęcić do ćwiczenia dłoni. Można powiesić w łóżeczku jakąś ciekawą zabawkę lub spędzać czas na podawaniu najróżniejszych przedmiotów. Wtedy też pewnie da się zauważyć, które zabawki maluchowi podobają się bardziej, a które mniej.
3. skok rozwojowy
To czas przypadający pomiędzy 11. a 12. tygodniem. Dziecko uczy się rozumieć delikatne różnice np. w tonie głosu. Kiedy wyciąga rączki, by coś chwycić lub gdy odwraca za czymś głowę, to jego ruchy są bardziej skoordynowane. Widzimy, że dziecko zaczyna stabilnie trzymać główkę, a także potrafi przewrócić się z pleców na brzuch i odwrotnie. Kolejna nowość, intensywnie próbuje poznać świat za pomocą buzi. Wszystko, co trafi w jego ręce, jest wkładane ust. To jeden z charakterystycznych sposobów poznawania otoczenia przez niemowlęta. Malec uczy się też podnosić do pozycji siedzącej trzymając się np. dłoni rodzica, odpycha się obiema nóżkami leżąc w foteliku lub na kocu.
Zauważa, że może piszczeć i zmieniać ton głosu dając do zrozumienia, że jest na przykład głodny albo znudzony. Trzeba mieć na uwadze, że mówienie do dziecka bardzo stymuluje jego rozwój. To ten czas, kiedy można zacząć rozmawiać z pociechą. Jest duża szansa, że odpowie jakimś oryginalnym dźwiękiem albo gugnięciem.
4. skok
Następuje około 14 – 19 tygodnia, kiedy marudne okresy zaczynają być coraz dłuższe i mogą trwać nawet do 6 tygodni. W tym czasie dziecko zaczyna rozumieć zdarzenia, które po sobie następują. Wie, że gdy potrząśnie grzechotką, ta wyda dźwięk. Dziecko jest znacznie sprawniejsze manualnie. Stosuje już sekwencje ruchów, sięga po zabawkę, pewnie ją chwyta i wkłada do buzi. Reaguje na swoje imię i odbicie w lustrze. Potrafi parsknąć śmiechem, cmokać, puszczać bańki ze śliny i wydawać okrzyki radości. Widzimy, że jest coraz bardziej komunikatywne. Jak nie ma ochoty jeść, odepchnie pierś lub butelkę. Jest coraz sprawniejsze ruchowo i ciekawe świata. Lubi leżeć na brzuszku i być noszone tak, by móc obserwować otoczenie.
5. skok
Można się go spodziewać około 22 – 26 tygodnia. Dziecko zaczyna odczuwać lęk separacyjny. Typowe dla tego okresu może być to, że dziecko źle śpi, jest nieśmiałe w stosunku do obcych, nie ma apetytu, nie chce, żeby zmieniać mu pieluchę czy ubranie. W trakcie tego skoku maluch uczy się zauważać fizyczną odległość pomiędzy przedmiotami i pomiędzy ludźmi, w szczególności odległość pomiędzy nim a rodzicami. Ta świadomość może być dla dziecka przerażająca. Fizycznie dziecko zaczyna lepiej koordynować swoje ruchy, raczkowanie idzie mu coraz lepiej. Może już samo siadać, chwyta małe przedmioty za pomocą palca wskazującego i kciuka, naśladuje machanie rączką na pożegnanie oraz protestuje, gdy mama czy tata wychodzi.
6. skok
Pojawia się około 33 – 37 tygodnia. Dziecko zaczyna zauważać i rozumieć, że świat można podzielić na grupy. Sposób myślenia dziecka zaczyna być podobny do sposobu rozumowania dorosłych, dlatego rodzice zaczynają lepiej je rozumieć. Maluch zauważa, że rzeczy mogą mieć cechy wspólne, czyli że mogą brzmieć lub pachnieć podobnie. Rozumie nazwy przedmiotów i lubi rozbierać rzeczy na części, żeby dowiedzieć się, z czego się składają. W tym czasie potrafi pokazać, że coś jest dla niego zabawne, np. za pomocą gestów czy odgłosów, pociesza i przytula swoje zabawki. Po raz pierwszy okazuje zazdrość, gdy mama lub tata przytula inne dziecko. Niektórzy badacze uważają, że w tym wieku zaczyna rozwijać się inteligencja.
7. skok
Mówimy o nim najczęściej w okolicach 41 – 48 tygodnia. Dziecko zaczyna postępować sekwencyjnie i angażuje w działanie wszystkie zmysły. W poprzednim skoku zabawki były rozbierane, żeby zobaczyć z czego się składają. Teraz maluch próbuje je składać w całość. Zamiast burzyć wierzę, stara się ją zbudować. W tym czasie można się spodziewać, że dziecko będzie wskazywało na przedmioty w oczekiwaniu, że rodzice będą je nazywać. Maluchy chętnie naśladują głosy zwierząt, rysują, schodzą tyłem z kanapy czy schodów. Czasem zdarza się, że częstują rodziców tym, co same jedzą. Widać i słychać, że coraz częściej używa słowa „nie” i oczekuje, że jego wola będzie uszanowana. To czas, kiedy królują zabawki w stylu sorterów, do których maluch może dopasowywać klocki do odpowiednich otworów.
Często zwracam uwagę swoim podopiecznym, że w prawidłowym rozwoju niezwykle ważne jest to, żeby kolejne umiejętności dziecko zdobywało samodzielnie, bez pomagania. Dziecko musi być na nie gotowe.
zdj. otwierające pixabay