Światowy Dzień Krwi Pępowinowej
15 listopada cały świat świętuje World Cord Blood Day czyli Światowy Dzień Krwi Pępowinowej. Jego inicjatorem jest Save the Cord Foundation, a polskim partnerem Polski Bank Komórek Macierzystych.
W tym roku obchody Światowego Dnia Krwi Pępowinowej łączą się z jednym z najważniejszych dla medycyny regeneracyjnej i bankowania krwi pępowinowej jubileuszem: 30. rocznicą pierwszego przeszczepienia krwi pępowinowej. Warto pamiętać, że w 1988 r. we Francji, dr Éliane Gluckman oraz dr Hal Broxmeyer przeprowadzili pionierski zabieg, którym uratowali życie 5-letniego Matthew Farrowa. Chłopiec, który zmagał się z niedokrwistością Fanconiego, otrzymał przeszczep komórek macierzystych z krwi pępowinowej swojej nowo narodzonej siostrzyczki. Teraz Matt ma 35 lata, jest szczęśliwym mężem i ojcem i jako ambasador bankowania oraz wykorzystania krwi pępowinowej zachęca rodziców na całym świecie do przechowywania komórek macierzystych swoich dzieci.
Od czasu 1988 roku na całym świecie odbyło się ponad 40 tys. takich zabiegów.
– Komórki macierzyste z krwi pępowinowej są standardową terapią w leczeniu ponad 80 ciężkich chorób. W świetle najnowszych badań klinicznych krew pępowinowa może pomóc dzieciom cierpiącym na mózgowe porażenie dziecięce oraz choroby spektrum autyzmu. Dlatego tegoroczne obchody Światowego Dnia Krwi Pępowinowej nabierają szczególnego wymiaru, a nadrzędnym celem staje się propagowanie wśród rodziców wiedzy na ten temat, a także wspieranie pozyskiwania komórek macierzystych na całym świecie – mówi dr Tomasz Baran z Polskiego Banku Komórek Macierzystych.
World Cord Blood Day to szczególny moment w roku, w którym naukowcy na sześciu kontynentach uczestniczą w wydarzeniach mających na celu upowszechnienie wiedzy na temat możliwości płynących z bankowania krwi pępowinowej. Centralnym punktem obchodów World Cord Blood Day jest transmitowana na cały świat konferencja z udziałem: prof. Joanne Kurtzberg z Duke University, która przedstawi szanse jakie daje autologiczne podanie krwi pępowinowej dzieciom z chorobami neurologicznymi takimi jak autyzm czy mózgowe porażenie dziecięce, dr Charles Cox zaprezentuje zastosowaniu komórek macierzystych krwi pępowinowej w uszkodzeniach mózgu czy też Susana Cantero Peral opowie o wynikach badań nad zastosowaniem komórek macierzystych w kardiologii.
– Jesteśmy świadkami tego, co jeszcze niedawno wydawało się fantastyką naukową – podanie komórek macierzystych z krwi pępowinowej lub tkanki/sznura pępowiny stało się praktyka kliniczną. Nie możemy się jednak łudzić, że wyleczymy całkowicie porażenie dziecięce czy autyzm. Podanie komórek macierzystych ma na celu polepszenie jakości życia i zniwelowanie objawów. Ale te „drobiazgi”, które uzyskujemy czasem już pod dwóch podaniach oznaczają np. wielkie postępy w rehabilitacji, zmniejszenie napięcia mięśniowego, poprawę widzenia, mowy czy koncentracji. To bardzo wiele – mówi dr hab. Magdalena Chrościńska-Krawczyk, neurolog z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie (USK).
Dotychczas opublikowane wyniki badań nad skuteczności i bezpieczeństwem terapii komórkami macierzystymi w przypadku chorób neurologicznych są zachęcające. U dzieci cierpiących na autyzm, które miały podane komórki macierzyste, wzmacniają się umiejętności społeczne, zwłaszcza rozwój mowy. Pacjenci z mózgowym porażeniem dziecięcym uzyskują poprawę motoryki.
– Komórki macierzyste z krwi pępowinowej już od 30 lat są uznaną, sprawdzoną i skuteczną terapią w leczeniu ponad 80 ciężkich chorób. Mimo to wiedza o tym nie jest powszechna – także w środowisku medycznym. Obecnie próbujemy leczyć nimi również mózgowe porażenie dziecięce oraz choroby spektrum autyzmu – o tych możliwościach wie już część specjalistów w Polsce. Jednocześnie na całym świecie niezależne zespoły badawcze cały czas pracują nad kolejnymi zastosowaniami komórek macierzystych w leczeniu innych chorób. – mówi dr Tomasz Baran z Polskiego Banku Komórek Macierzystych.
Do tej pory do innowacyjnej terapii własną krwią pępowinową przeprowadzonej dzięki współpracy Polskiego Banku Komórek Macierzystych i Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie (USK) przystąpiło już kilkunastu małych pacjentów, którzy mieli przechowywana własną krew pępowinową.
Krew pępowinową można zabezpieczyć tylko raz w życiu – podczas porodu. Pochodzące z niej komórki macierzyste mogą w przyszłości posłużyć w ratowaniu zdrowia i życia nie tylko dziecka od którego zostały pobrane, ale też jego bliskich. Komórki macierzyste z krwi pępowinowej są bowiem dużo bardziej „uniwersalne” w zastosowaniu – wystarczy zaledwie 60 proc. zgodności biorca-dawca, a nie 100% zgodność wymagana w przypadku przeszczepień szpiku kostnego. Wyjątkowość i niepowtarzalność możliwości pobrania krwi pępowinowej jest powodem, dla którego każdy rodzic powinien mieć prawo do wiedzy na temat zasad bankowania krwi pępowinowej oraz możliwości, jakie ono daje. Obecnie poza pobieraniem krwi możliwe jest także pobieranie pępowiny, w której znajdują się tzw. mezenchymalne komórki macierzyste.
– Komórki macierzyste nie są cudownym lekiem na wszystkie choroby świata. Ale mając je w banku dajemy sobie szansę żeby je wykorzystać w razie potrzeby. Dlatego uważamy, że każda kobieta w ciąży powinna mieć świadomość wagi decyzji o bankowaniu krwi pępowinowej. Niektórzy mówią, że bankowanie krwi pępowinowej jest jak polisa na życie – daje większe poczucie bezpieczeństwa i zabezpieczenie na wypadek niekorzystnych sytuacji, ale nikt nie chce być w sytuacji żeby z niej skorzystać – mówi dr Tomasz Baran.
PBKM jako największy w Polsce bank komórek macierzystych jest odpowiedzialny za podnoszenie świadomości społecznej w sferze znaczenia krwi pępowinowej dla ochrony zdrowia i dostępu do najnowocześniejszych metod leczenia. Stąd jego zaangażowanie w różne inicjatywy mające na celu popularyzację wiedzy na temat medycyny regeneracyjnej.