Jak karmić PIERSIĄ? O wzlotach i upadkach na mlecznej drodze

Jak karmić piersią, by było skutecznie i z korzyścią zarówno dla mamy jak i dziecka? Cóż temat rzeka, a nawet temat rzeka mleka! Zagadnienie karmienia piersią jest często poruszane na forach i wywołuje wiele kontrowersji wśród zwolenniczek i przeciwniczek karmienia naturalnego.

Każda ze stron ma swoje racje i argumenty. Każdy przypadek bywa skrajnie inny. Pewne jest jednak to, że warto poznać zalety karmienia mlekiem mamy, zanim zapadnie decyzja o rezygnacji. Jak się przygotować do karmienia piersią?

Siara (colostrum), czyli drogocenne pierwsze mleko matki

Siara powstaje około 20 tygodnia ciąży, a jej główne zadanie to wsparcie układu

immunologicznego noworodka oraz niedojrzałego układu pokarmowego, w sowitą dawkę przeciwciał.

Siara jest inna od mleka właściwego zarówno wizualnie jak i pod względem składu. Jej konsystencja jest lepka, gęsta o barwie ciemnożółtej. Różni się także składem – jest bogata w ponad 250 naturalnych związków chemicznych, w tym hormony, pochodne aminokwasów, enzymy, lizozyny, laktoferynę, poliamidy, związki mineralne i witaminy.

Ostatnie badania dowodzą też, że zarówno siara jak i późniejsze mleko matki, zawiera w swym składzie komórki macierzyste.

Z uwagi na niezwykłe właściwości colostrum, jej podanie jest zbawienne dla dzieci przedwcześnie urodzonych, które są szczególnie narażone na śmiertelne infekcje, w tym martwicze zapalenie jelit.

Jak karmić piersią? Jak się przygotować?

Zdarza się, że przyszła mama planuje karmienie piersią, jednak zderzając się z rzeczywistością karmienia naturalnego coś idzie nie tak. Pojawiają się pierwsze przeszkody, niedogodności i niestety pojawia się też chęć podania butelki z mlekiem modyfikowanym.

Karmienie piersią bywa trudne. Bywa też bolesne, ciężkie i męczące. Dlatego zanim maluszek pojawi się na świecie, warto przygotować się merytorycznie do karmienia piersią. Rady babć czy cioć owszem bywają cenne, jednak nie zawsze dotyczy to każdej dziedziny związanej z macierzyństwem. Świat się zmienia, wiedza i metody także.

Dotyczy to nie tylko np. diety mamy karmiącej, hartowania sutków czy siłowego wyciskania mleka z piersi. To co kiedyś było powszechnie stosowane, dziś uznawane jest za niekoniecznie skuteczne, a czasem wręcz szkodliwe.

Aktualnie, wiedza dostępna jest na wyciągnięcie ręki. Istnieje wiele wartościowych publikacji w formie tradycyjnej lub dostępnych online, na temat tego jak karmić piersią.

Co znacznie ułatwia merytoryczne przygotowanie przyszłej mamy karmiącej.

Początki mlecznej drogi

Najtrudniej karmi się pierwsze dziecko. Trudność wzrasta jeśli w rodzinie nie ma tradycji karmienia piersią. Wsparcie bliskich jest bardzo ważne i niezwykle pomocne, szczególnie w kryzysowych sytuacjach. Otoczenie matki karmiącej troską, zadbanie o jej komfort, odpoczynek, wsparcie rodziny i partnera pozwala jej w pełni, skupić się na naturalnym karmieniu drogocennym pokarmem. Odpowiednie odżywianie, dostateczna ilość snu czy też fakt pozytywnego nastawienia do karmienia mają ogromne znaczenie dla powodzenia karmienia piersią. Co ciekawe, już samo wyobrażenie sobie sytuacji, że mleko z piersi płynie, może zdziałać cuda w czasie przystawienia niemowlęcia do piersi. Aby laktacja miała szansę na rozkręcenie, konieczne jest częste przystawianie maluszka do piersi. Niestety piersi po nawale pokarmu bywają mocno podrażnione, a sama myśl o zassaniu dziecka do piersi powoduje ból. Tak, karmienie piersią boli.

Karmienie piersią bywa bardzo trudne i wymagające. Frustracja, zmęczenie, bezradność często towarzyszą mamie, szczególnie na początku karmienia. Jeśli dodać do tego kryzys laktacyjny i wymagające niemowlę, pojawia się zagrożenie dla kp i chęć podania butelki z mm.

Kryzysy w laktacji

Kryzysów laktacyjnych bywa kilka, w czasie drogi mlecznej. Są to klasyczne kryzysy laktacyjne, które powszechnie określa się „pustymi piersiami”, czyli tzw. brakiem mleka w piersiach, ale też kryzysem laktacyjnym można określić nawał pokarmu na początku karmienia czy poranione brodawki sutkowe.

Warto mieć tego świadomość i zawczasu przygotować się na nie. W czasie nawału sprawdzą się schłodzone, rozbite tłuczkiem liście kapusty, którymi okłada się piersi.

Czynność ta przynosi niesamowitą ulgę. Uprzednio jednak warto piersi ogrzać np. termoforem lub ciepłym prysznicem, i odciągnąć mleko np. laktatorem do momentu poczucia ulgi w piersiach.

Poranione sutki warto smarować własnym mlekiem, natomiast uczucie „pustych piersi”, towarzyszy najczęściej zwiększonemu zapotrzebowaniu dziecka na mleko. Czas ten nie oznacza, że mama traci mleko, ale sugeruje, że maluszek zaczyna zwiększać porcje

mleka, które pobiera z piersi. Etap ten jest bardzo ważny, warto skupić się wówczas na niemowlęciu, tuleniu, odpoczynku, częstym przystawianiu do piersi, kangurowaniu, tak aby maksymalnie zminimalizować ewentualny „stres pokarmowy”, zarówno dla mamy jak i dziecka.

Czy warto karmić piersią? Cóż w tym wypadku każda mama musi sama podjąć decyzję.

O ile nie ma żadnych przeciwwskazań to zdecydowanie warto. Bywają różne sytuacje i nie zawsze karmienie naturalne jest możliwe. Nie ulega jednak wątpliwości, że mleko matki, jest najlepszym pokarmem jaki może przyjąć niemowlę już od pierwszych chwil życia. Warto kontynuować kp tak długo jak to tylko możliwe. Mleko stanowi podstawę żywienia niemowląt do 12. miesiąca życia, a jeśli sytuacja na to pozwala, zaleca się kontynuowanie karmienia do 2. roku życia dziecka lub do samoodstawienia.

Tak więc mleko stanowi główny składnik pożywienia przez pierwszy rok życia maluszka, dlatego jego jakość powinna być najwyższa.

Mleko matki jest najlepszym pokarmem dla niemowlęcia, ma zawsze idealną temperaturę, odpowiedni do wieku skład, który zmienia się zgodnie z aktualną potrzebą dziecka oraz wyjątkowy smak.

IMG_1889

Aneta Domka
www.eksl.pl

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wykryto blokadę reklam!!!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Prosimy, wesprzyj nas, wyłączając blokadę reklam.

Powered By
100% Free SEO Tools - Tool Kits PRO