Najgorsze 9 miesięcy w moim życiu

Dla mnie ciąża była cudem (do czasu…). Silna niedoczynność tarczycy, jajniki powoli przestawały pracować. Staraliśmy się ponad rok, aż w końcu przestaliśmy. Pewnego poranka doszliśmy do wniosku, że się pobierzemy, zrobimy remont mieszkania. Cały miesiąc skakania po drabinie, noszenia mebli aż tu nagle 2 kreski! Szok euforia, stan błogosławiony… Podobno. I zaczęło się, wieczny płacz, okruchy na ziemi – plącz, zacięta noga – płacz. Przestałam poznawać sama siebie, wszystko mi przeszkadzało, zdenerwowało wręcz doprowadzało do szału! Stan błogosławiony, najlepszy okres w życiu kobiety, ciekawe z której strony! Stawałam się coraz większą (w ciąży przytyłam 32 kg!) problemy z kręgosłupem, spuchnięte stopy, spać nie idzie, plamy wątrobowe i tak 9 miesięcy. Aż w końcu, 14 kwietnia wszystko minęło. Pojawił się on, mój jedyny, wyśniony, wymarzony, śliczny duży chłopak Tymek 🙂 57 cm i 4030 g. Zapomniałam o wszystkim, o mojej wadze o wszelkich niedogodnościach. Więc powiem to na głos, ciąża to najgorsze 9 miesięcy w moim życiu! Ale każda mleczarnia jest warta takiej ceny! Nie spodziewałam się, że można tak szybko i mocno kogoś pokochać!

Aleksandra z Tychów

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wykryto blokadę reklam!!!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Prosimy, wesprzyj nas, wyłączając blokadę reklam.

Powered By
Best Wordpress Adblock Detecting Plugin | CHP Adblock