Starsza siostra

Kiedy zobaczyłam na teście ciążowym pozytywny wynik, zamiast wielkiej radości, pojawił się strach. O ile pierwsza ciąża była planowana, to druga była dla mnie kompletnym zaskoczeniem. Nie myślałam jednak o trudach porodu czy nieprzespanych nocach, gdy maleństwo przyjdzie na świat, tylko o mojej córeczce – Julce, która w tym roku idzie do I klasy. Zawsze była naszym oczkiem w głowie, ukochaną, wychuchaną księżniczką mamusi, tatusia i dziadków. I oto ma pojawić się ktoś, kto ten ład zaburzy. Tak myślałam, bo sama jestem jedynaczką i zawsze bałam się, że gdyby pojawiło się rodzeństwo, rodzice przestaliby mnie kochać. Przekazanie informacji o ciąży mojej Julci było dla mnie największym wyzwaniem. Postanowiłam, że stopniowo będę oswajać się z myślą o braciszku czy siostrzyce i szukać zalet tej sytuacji. Julka na szczęście zawsze lubiła młodsze dzieci i chętnie je zabawiała. Przekonywałam się, że myśl o rodzeństwie nie tylko jej nie przeraża, ale wręcz budzi jej ciekawość. Kiedy w końcu nadszedł dzień prawdy, Juleczka z niecierpliwością czekała na mój powrót od ginekologa. Kiedy powiedziałam jej, że noszę w brzuszku dzidziusia, zaczęła skakać z radości i od razu chciała przygotować pokój na przywitanie maleństwa. Jej entuzjastyczna reakcja przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Ciągle podpytuje, co u dzidziusia i opowiada, jak będzie nim się zajmować, a ja wreszcie jestem spokojniejsza. Nie wiem jeszcze, czy pod sercem noszę chłopca, czy dziewczynkę, ale wiem jedno – będzie miało najukochańszą siostrzyczkę pod słońcem.

Monika z Bydgoszczy

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wykryto blokadę reklam!!!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Prosimy, wesprzyj nas, wyłączając blokadę reklam.

Powered By
Best Wordpress Adblock Detecting Plugin | CHP Adblock