Jak łagodnie przejść z karmienia piersią na pokarm naturalny?
Moment, w którym niemowlę przestaje się żywić wyłącznie mlekiem, to jeden z pierwszych kroków milowych w rozwoju dziecka. Nie dziwię się więc, że budzi u rodziców wiele pytań i wątpliwości. Nasuwają się pytania: kiedy rozpoczynać przygodę ze stałymi pokarmami, co podawać jako pierwsze i jak to robić, żeby mieć pewność, że dziecko się najada? Monika Wójcik, położna i Ambasadorka kampanii społeczno – edukacyjnej „Położna na medal”, przedstawia najważniejsze zagadnienia związane z rozszerzeniem diety malucha.
Gotowość dziecka:
Rozwój umiejętności jedzenia trwa do około 2 roku życia dziecka. W tym czasie nabywa ono dojrzałych umiejętności w zakresie rozwoju funkcji oralnych, potrzeb do żucia, gryzienia, odgryzania i picia. Zmienia się też sposób połykania z niemowlęcego na dorosły. W ten sposób kształtowane są warunki do prawidłowej artykulacji i prawidłowego zgryzu.
Ssanie piersi pozwala na wykształcenie najodpowiedniejszych warunków anatomiczno-mięśniowo-czuciowych do pojawienia się kolejnych, dojrzalszych umiejętności w zakresie jedzenia i rozwoju mowy. Dlatego karmienie piersią jest najbardziej fizjologicznym sposobem na przygotowanie dziecka do rozszerzenia diety na inne pokarmy niż mleko mamy.
Rozszerzanie diety – kiedy?
Wg zaleceń światowych organizacji zajmujących się żywieniem dzieci (ESPGHAN, WHO) należy karmić wyłącznie piersią do ukończenia przez dziecko 6 miesiąca życia. Jeśli spotkacie się z zaleceniem, aby to zrobić już po 4 miesiącu życia – jest to błąd, co najwyżej możemy dziecku podać inny pokarm do smakowania poprzez polizanie łyżeczki, ale na pewno nie powinno być to traktowane jako rozszerzenie diety. Wprowadzanie bezmlecznych posiłków należy rozpocząć nie później niż w 26 tygodniu życia dziecka, a jeśli urodziło się ono jako wcześniak poniżej 34 tygodnia ciąży, rozszerzanie diety należy ustalić po konsultacji z lekarzem między 5 a 8 miesiącem życia – w zależności od stanu dziecka. Czas wprowadzania posiłków zależy indywidualnie od gotowości dziecka i nie należy go przyśpieszać ani opóźniać.
Jak zacząć?
Mówi się o rozszerzaniu diety dziecka „pod ochroną karmienia piersią”, co oznacza, że pokarmy stałe nie mogą zastępować posiłków z piersi. Sama nazwa wskazuje na powiększenie ilości pokarmu spożywanego przez dziecko w danym momencie, a nie eliminację mleka na rzecz innego posiłku.
Niezależnie od formy rozszerzania diety (LBW czy łyżeczka) należy to robić stopniowo, rozpocząć od podawania małych ilości produktu (3-4 łyżeczki) stopniowo zwiększając ilość dostosowując ją do potrzeb żywieniowych dziecka. Stopniowo także należy urozmaicać dietę dodając nowe produkty, nie więcej niż 3 dziennie (w rodzinach atopowych jeden nowy produkt co 3-5 dni) obserwując reakcję dziecka.
Kolejność potraw nie ma znaczenia, ale najlepiej zacząć od lekkostrawnych, łatwo przyswajalnych, wartościowych, a przede wszystkim lokalnych. Mogą to być kaszki ryżowe, gotowane warzywa (marchew, ziemniaki, brokuł, dynia itd.), owoce (jabłka, gruszki, banany, morele itd.) Następnie niewielkie ilości kaszek zbożowych, zmielone mięso, jajo, posiekane surowe warzywa, a dopiero na samym końcu ryby, jogurty i sery.
Jaka konsystencja?
6-8 miesiąc życia – gęste kaszki, owsianki, dokładnie rozdrobnione produkty (gładkie puree) – następnie rozdrobnione produkty z rodzinnego stołu (papki/puree z grudkami)
9-11 miesiąc życia – drobno posiekane lub rozdrobnione pokarmy oraz miękkie produkty podawane z ręki (np. banan)
12-13 miesiąc życia – produkty z rodzinnego stołu, posiekane lub rozdrobnione
Czego unikać?
Mleko pełne – można podawać dopiero w 2 roku życia dziecka.
Miód – po 12 miesiącu życia, ponieważ możliwość obecności przetrwalników Clostridium botulinum daje bardzo duże ryzyko wystąpienia choroby zwanej botulizmem dziecięcym.
Słodzone soki i cukier – nie powinno się ich podawać dzieciom poniżej 9 roku życia, gdyż w świetle badan naukowych mają one ogromny wpływ na rozwój komórek tucznych u dzieci oraz zwiększają ryzyko wystąpienia cukrzycy i otyłości.
Soki niesłodzone wprowadzamy dopiero po 1 roku życia dziecka.
Koper włoski – wg ostatnich doniesień ma działanie neurotoksyczne.
Żywności wysoko przetworzonej, konserwowanej, barwionej, wysokotłuszczowej, solonej, smażonych np. frytki, chipsy, parówki – unikamy.
UWAGA NA:
Gluten – należy wprowadzić w małych ilościach w dowolnym okresie miedzy 4 a 12 miesiącem życia dziecka, po warzywach i kaszach bezglutenowych.
Próchnica zębów – nie podawać sacharozy, soków, słodzonych potraw (poczytaj etykiety gotowych produktów!), nie podawać butelki z mlekiem sztucznym w nocy, myć zęby minimum 2 razy dziennie od pojawienia się ząbków pastą z fluorem 500 j.m.
Na koniec chciałam tylko podkreślić, że mleko matki w 2 roku karmienia piersią ma więcej białka i kalorii niż mleko matek karmiących 3-4 miesięczne dzieci. Dwulatkowi może ono zapewnić do 30% dziennego zapotrzebowania na kcal. Dokładnie 448 ml mleka w 12-24 miesiącu karmienia pokrywa 76% zapotrzebowania na kwas foliowy oraz 94% na Wit B12. Wciąż jest ono niedocenionym źródłem laktoferyny, lizozymu i białek wspomagających układ odpornościowy dziecka. Dlatego rozszerzanie diety nie powinno wiązać się automatycznie z zaprzestaniem karmienia piersią i wprowadzaniem mieszanki sztucznej, bo żaden produkt spożywczy na świecie nie jest tak dobrze przyswajalny i biozgodny z dzieckiem jak mleko jego mamy!