OneBlade na Walentynki – prezent dla dwojga
Wygoda, wszechstronność i łatwość użycia to zalety idealnego urządzenia do pielęgnacji zarostu. A przy okazji: idealnego prezentu dla mężczyzny. Jeśli zostanie wręczony wcześniej, w walentynkowy wieczór może przynieść sporo radości również drugiej stronie – w końcu randka z mężczyzną z zadbanym zarostem to całkiem przyjemny plan.
Jeśli szukasz prezentu walentynkowego dla kogoś, do kogo „chłopak” pasuje bardziej niż „mężczyzna”– i to nie ze względu na wiek, a usposobienie, jeśli zamknięte restauracje nie wpędzają go w rozpacz, tylko mobilizują do szukania szalonych koncepcji randki – mamy dla niego prezent idealny. Maszynkę, z którą w mgnieniu oka ogarnie zarost na twarzy i ciele, by ruszyć na podbój świata. Philips OneBlade będzie do niego pasować.
Poznaj OneBlade
Maszynka Philips OneBlade przycina, nadaje kształt i goli zarost każdej długości. Oznacza to, że z pomocą jednego urządzenia można po prostu zgolić zarost lub wystylizować go jak w salonie. A to dopiero początek, bo włosy mamy nie tylko na głowie. OneBlade Face + Body dwie dodatkowe nasadki do ciała: do przycinania zarostu oraz nasadkę ochronną, która idealnie nadaje się do golenia miejsc wrażliwych. Bez podrażnień – nawet w delikatnych miejscach, bez wysiłku, choćby pod prysznicem – nie ma łatwiejszego sposobu, by pozbyć się niechcianych włosków. To proste – każdy mężczyzna może wyglądać i czuć się tak, jak lubi.
Gotowy na wszystko
Broda, która po prostu rośnie, rzadko wygląda dobrze, ale alternatywą nie jest tylko golenie na gładko lub inwestycja w barbera. OneBlade proponuje przycięcie zarostu na 1, 3 lub 5 milimetrów. Jest wyposażony w szybko poruszający się nożyk (200 ruchów na sekundę) zapewniający efektywne działanie nawet w przypadku dłuższego zarostu, dlatego nawet ogarnięcie brody zajmuje chwilę. Jeśli mamy ochotę precyzyjnie zaznaczyć kontur, może to potrwać odrobinę dłużej, ale jest wciąż łatwe dzięki możliwościom podwójnego ostrza. A jeśli ktoś nie chce mieć brody, ale nie lubi się golić na gładko? OneBlade nie goli tak blisko skóry jak tradycyjne maszynki, co minimalizuje ryzyko podrażnień czy zacięć. Do tego jest maszynką elektryczną, co ułatwia i przyspiesza proces golenia. Przewagą OneBlade nad innymi urządzeniami do przycinania zarostu jest jego niewielki rozmiar oraz podwójny system ochronny — złożony z zapewniającej poślizg powłoki i zaokrąglonych końcówek. Niewielka główka na lekkim trzonku dobrze leży w dłoni. Urządzenie jest poręczne, dopasowuje się do kształtu twarzy, bez problemu dociera też w miejsca trudno dostępne.
Żaden włos nie może czuć się bezpiecznie
Dlaczego mężczyźni chcą poskromić włosy na ciele? Powody mogą być estetyczne, może też chodzić o higienę i wygodę lub po prostu – o upodobania. Skoro chcą się ich pozbyć – niech zrobią to w najlepszy dla siebie sposób. W przypadku OneBlade lista zalet jest długa: poskromić owłosienie można pod prysznicem, bez bałaganu i straty czasu. Aby ogolić miejsca wrażliwe jak pachy czy okolice intymne, warto założyć nasadkę ochronną, która dodatkowo zabezpiecza przed podrażnieniami.
Łatwiej się nie da
OneBlade działa na mokro i na sucho, z pianką lub bez – niezależnie od tego, w jak zaskakujących okolicznościach przyjdzie ochota na poskramianie włosów, ten sprzęt sprawdzi się wszędzie. Wystarczy go naładować – po ośmiu godzinach ładowania może działać przez 45 minut. To wystarczająco, by ogarnąć całe ciało. Ostrza OneBlade zostały zaprojektowane z myślą o długotrwałej efektywności. Aby zachować ich optymalną wydajność, należy wymieniać je co 4 miesiące – jeśli do tej pory OneBlade kogoś nie przekonał, aspekt ekonomiczny jego użytkowania powinien przesądzić sprawę. OneBlade to najlepszy sposób na to, by czuć się i wyglądać tak, jak się ma ochotę. Taki prezent każdy chłopak doceni.
Rekomendowane ceny wynoszą:
OneBlade Face+Body
QP6620/20 – 449,00 pln
QP2620/20 – 209,00 pln