Moc czarnego bzu. Jak skutecznie walczyć z grypą i przeziębieniem?

W okresie jesienno-zimowym przeziębienie i grypa atakują ze zdwojoną siłą. Wieki temu wierzono, że na grypę mają wpływ ruchy gwiazd, dziś wiemy, że wywołują ją trzy typy wirusa – A, B i C. Grypa wciąż jest niebezpieczną chorobą zakaźną, dlatego nie powinniśmy jej lekceważyć.

Grypa – niebezpieczny przeciwnik

Z pierwszą poważną epidemią najprawdopodobniej mieliśmy do czynienia już w 412 roku przed naszą erą – tak przynajmniej twierdził ojciec medycyny, grecki lekarz Hipokrates. Od tamtej pory wirusy grypy regularnie szaleją na różnych kontynentach, często zmieniając swoją postać – bo niestety mają to do siebie, że bardzo łatwo ulegają wszelkiego rodzaju mutacjom. Jednym z groźniejszych ataków choroby w XX wieku była pandemia w 1918 roku, która pochłonęła ponad 20 milionów ofiar. Grypa, zwana hiszpanką, nie oszczędziła wtedy Europy, Ameryki, Afryki ani Azji. Paraliżowała codzienne życie, zaburzając funkcjonowanie urzędów publicznych, transportu oraz handlu. Przepełnione szpitale nie dawały sobie rady z napływającymi w szybkim tempie pacjentami z objawami choroby. Na społeczeństwo padł blady strach i rzadko kto nie ulegał panice. Także w Polsce grypa od lat regularnie zbiera swoje żniwo. Największe nasilenie zachorowań miało miejsce m.in. w 1969 roku, kiedy to zmarło na nią ponad tysiąc zarażonych.
Jest to przeciwnik, który bez większych problemów dostaje się do naszego organizmu, sieje spustoszenie, wywołuje uciążliwe objawy i toruje drogę innym drobnoustrojom chorobotwórczym. Dlatego tak ważne jest, by grypę odpowiednio wcześnie zdiagnozować i od razu zacząć z nią skutecznie walczyć.

Wszystko co dobre z natury

Grypę leczy się głównie objawowo: obniża gorączkę, uśmierza ból głowy, mięśni i stawów, wspomaga układ oddechowy i odpornościowy. Zanim sięgniemy po garść tabletek pełnych rozmaitych substancji chemicznych, zastanówmy się, czy nie lepiej zdecydować się na całkowicie naturalny preparat, który złagodzi wszystkie objawy i szybko postawi nas na nogi. Ekstrakt z owoców czarnego bzu, czyli broń, którą do walki z grypą wykorzystywali przed wiekami nasi przodkowie.

Dlaczego czarny bez?

Czarny bez to jedna z najstarszych roślin leczniczych. Ponieważ doskonale oczyszcza z toksyn, działa przeciwbólowo i napotnie, od wieków jest stosowany w stanach grypy i przeziębienia. Owoce czarnego bzu to nieocenione źródło witamin (A, C, B1 i B2) oraz innych ważnych składników, m.in. żelaza, potasu, sodu i wapnia. Zawierają flawonoidy, w tym unikalne antocyjany – jedne z najsilniejszych, naturalnie występujących antyoksydantów. By sok z owoców czarnego bzu właściwie działał na wirusy, musi być umiejętnie przetworzony i podany w odpowiedniej formie.

Wirusy bez szans

Ekstrakt z owoców czarnego bzu pozyskiwany jest unikalną metodą, nad którą pracowali światowi naukowcy i wirusolodzy. Dzięki niej z owoców udało się wyizolować specjalny, aktywny składnik, który nie tylko pomaga złagodzić objawy choroby, ale przede wszystkim działa bezpośrednio na przyczynę infekcji (oblepia wirusa grypy i nie pozwala mu namnażać się w naszym organizmie).
Tekst: Agnieszka Pawłowska-Wypych, biotechnolog, dyrektor ds. Nauki i Rozwoju firmy Sequoia.