Naturalne sposoby na wsparcie odporności

Jesień i zima to czas, kiedy nasza odporność wystawiona jest na próbę. Niesprzyjająca aura i niskie temperatury sprawiają, że zarówno dzieci, jak i dorośli narażeni są na infekcje. Na szczęście istnieje kilka naturalnych, sprawdzonych sposobów na wzmocnienie organizmu. Należą do nich przede wszystkim dieta, ale także aktywność fizyczna, sen i odpowiednie nawodnienie. Więcej na ten temat mówi Karolina Możdżeń, magister psychodietetyki i dietetyki klinicznej, ekspertka marki Mama i ja.

Wielu ludziom – w tym rodzicom dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym – okres od września do marca kojarzy się z nieustannym katarem, kaszlem i osłabieniem organizmu. Aby zminimalizować ryzyko infekcji i szybko uporać się z niepokojącymi dolegliwościami, sięgają po różne środki, w tym syntetyczne suplementy i produkty apteczne. Tymczasem budowanie odporności i motywowanie organizmu do walki z infekcjami najlepiej rozpocząć od zmiany trybu życia i modyfikacji jadłospisu. Wprowadzenie kilku grup produktów spożywczych może bowiem zdziałać naprawdę wiele i być silnym wsparciem w sezonie infekcyjnym.

Witamina C to podstawa

Zróżnicowana i bogata w warzywa oraz owoce dieta to podstawa zdrowego trybu życia, bez względu na porę roku. Kiedy jednak temperatury spadają, a wiatr, deszcz i śnieg stają się codziennością, warto jeszcze bardziej nasycić nasze menu wartościowymi i poprawiającymi odporność produktami.
W okresie jesienno-zimowym dobrze jest wybierać owoce i warzywa zawierające dużo witaminy C i innych antyoksydantów, czyli porzeczki, paprykę, liście pietruszki, brokuły czy brukselkę. Cennym źródłem tych składników są także marchewki, borówki, czarne jagody, jarmuż, boćwina i buraki. Wszystkie wymienione warzywa i owoce można spożywać na surowo lub na ciepło, więc każdy z pewnością znajdzie swój ulubiony sposób, mówi Karolina Możdżeń, magister psychodietetyki i dietetyki klinicznej. W przypadku dzieci dobrym sposobem na przemycenie do menu bogatych w witaminę C produktów są zupy krem. Dla jeszcze lepszego efektu można wzbogacić je przyprawami, takimi jak imbir, kurkuma (najlepiej z dodatkiem pieprzu), cynamon i kardamon, dodaje ekspertka.

Wsparcie dla jelit – kiszonki i probiotyki

Odporność naszego organizmu w dużej mierze zależy od kondycji jelit, dlatego też w okresie infekcyjnym szczególny nacisk warto położyć na produkty zawierające dobre szczepy bakterii. W tym przypadku niezastąpione będą kiszonki, czyli kapusta kiszona, ogórki czy także popularne od niedawna kimchi. Dobrym pomysłem jest również sięganie po jogurty, najlepiej naturalne,
a także kefiry. Dużym wsparciem dla jelit jest ponadto ograniczenie produktów mocno przetworzonych i zawierających cukier. Przyczyniają się one bowiem do powstawania stanu zapalnego uszkadzającego mikroflorę bakteryjną i tym samym wpływającego na obniżenie odporności, wyjaśnia Karolina Możdżeń, ekspertka marki Mama i ja. W sytuacji, gdy – z różnych przyczyn – nie ma możliwości wzbogacenia menu o kiszonki czy jogurty, można wprowadzić suplementację probiotykami, jednak trzeba to robić bardzo rozważnie, aby nie doprowadzić do przerostu flory bakteryjnej. Dodatkowo warto zadbać o to, aby nasza dieta była bogata w kwasy omega-3, które mają działanie przeciwzapalne. Źródłem tych cennych związków są głównie ryby, oliwa z oliwek i inne oleje roślinne, orzechy i nasiona, dlatego warto uwzględnić te produkty w codziennym jadłospisie, dodaje Karolina Możdżeń.

Zdrowe nawyki = silny organizm

Wprowadzenie do diety produktów bogatych w cenne składniki i korzystnie wpływających na mikroflorę w jelitach to najważniejszy, ale nie jedyny punkt, na który warto zwrócić uwagę podczas wzmacniania odporności. Równie istotne są zdrowe nawyki związane ze sposobem spożywania posiłków, aktywnością fizyczną, odpoczynkiem i nawodnieniem. Kluczem do sukcesu jest regularność rytmów dobowych: posiłki o stałych godzinach (przede wszystkim śniadanie i kolacja), minimum
7 godzin snu, picie odpowiedniej ilości wody – w przypadku dzieci najlepiej takiej dedykowanej ich potrzebom, jak na przykład niskosodowej wody źródlanej Mama i ja. W kwestii spożywania posiłków warto kierować się zasadą medycyny chińskiej, mówiącą, że ciepłe potrawy i przyprawy rozgrzewające ułatwiają trawienie i wspomagają odporność. Dobrze więc zacząć dzień od szklanki ciepłej wody, a kanapki na śniadanie zastąpić na przykład owsianką lub kaszą jaglaną, mówi Karolina Możdżeń. Jeżeli chodzi o aktywność fizyczną, to najlepiej wykonywać ją na zewnątrz, nawet w chłodniejsze dni. Spacer z dziećmi lub szybki marsz z wózkiem to zawsze dobry pomysł, ale trzeba pamiętać o dostosowanym do pogody ubiorze. W przeciwnym razie zamiast hartować organizm i poprawiać jego odporność, można nabawić się niepożądanej jesiennej infekcji, dodaje ekspertka marki Mama i ja.

Woda źródlana Mama i ja

mama_i_ja_woda

Mama i ja – to w pełni bezpieczna, niegazowana woda źródlana, wyróżniająca się niskim stopniem mineralizacji i niewielką zawartością sodu. Stanowi optymalne uzupełnienie codziennej diety kobiet w ciąży oraz mam karmiących piersią. Znakomicie nadaje się również do przygotowywania posiłków dla niemowląt i dzieci w każdym wieku.

Strona www: https://wodadladziecka.pl/

Cena:

1,5 l – cena: 1,89 zł

0,5 l – cena: 1,49 zł

0,33 l – cena: ok. 1,35 zł

 zdj. biuro prasowe fly pr

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wykryto blokadę reklam!!!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Prosimy, wesprzyj nas, wyłączając blokadę reklam.

Powered By
100% Free SEO Tools - Tool Kits PRO