Thule Urban Glide 3 – praktyczność w połączeniu z nowoczesnością

Zastanawiasz się, jaki wózek dziecięcy będzie adekwatny do potrzeb Twoich i Twojego malucha? Wybór odpowiedniego środka transportu dla dziecka, który zapewni mu komfort i bezpieczeństwo, to nie taka prosta sprawa. Dlatego w naszym artykule przedstawiamy Wam Thule Urban Glide 3, czyli nową, odświeżoną wersję ikonicznego wózka na każdy teren. Wahacie się przed jego zakupem? Dzięki uprzejmości szwedzkiej marki Thule nasza redakcja miała przyjemność przetestować dla Was Thule Urban Glide 3 i zaprezentować przed Wami jego szczerą recenzję.

Przy zakupie wózka dziecięcego, każdy rodzic powinien zwrócić uwagę na cechy, które będą odpowiednie do jego przeznaczenia. Czy to ma być wózek spacerowy – miejski, który ma charakteryzować się eleganckim wyglądem, a może ma być przeznaczony do zadań specjalnych i wytrzymały nawet na najtrudniejsze warunki? Thule Urban Glide 3 został stworzony z myślą o rodzicach, którzy lubią aktywność fizyczną, a przy tym prezentuje się naprawdę stylowo. Nowa edycja wózka została wyposażona w wiele udogadniających użytkowanie rodzicom i dzieciom rozwiązań, m.in. w zintegrowany podnóżek, pionowy fotelik z regulowanym odchylaniem oraz daszek, który ma za zadanie całkowicie zasłaniać dziecko przy zachowaniu swobodnej wentylacji. Czy te zmiany wyszły Thule na lepsze?

Nasza opinia

Thule Urban Glide 3 nie jest standardowym wózkiem spacerowym. Jego nowoczesna i solidna konstrukcja sprawia wrażenie, że jest zaprojektowany do tego, aby sprostać najtrudniejszym „spacerowym” wyzwaniom. Jest prosty i wygodny w codziennej obsłudze, ponieważ wystarczy tylko jeden, prosty ruch, aby blokada się zwolniła a wózek w pełni rozłożył. Jest lekki, ale paradoksalnie wydaje się dużo masywniejszy (chociaż waży niecałe dwanaście kilo). Dlatego łatwo się go składa oraz bez problemu mieści się do samochodu za rzędem siedzeń i do bagażnika. Jeszcze większą wygodę transportu zapewniają odpinane dwa tylne koła, które pozwalają w łatwy i szybki sposób umieścić wózek w aucie. Takie funkcje sprawiają, że wózek jest ergonomiczny nie tylko przy jego składaniu, czy przechowywaniu, ale i przewożeniu.

Spacerówka Thule Urban Glide 3 posiada duże, pompowane koła, które zapewniają komfort podczas biegania czy spaceru. Z tego względu, że ta wersja wózka jest trzykołowa, zapewnia to bardziej płynną jazdę i bezproblemowe pokonywanie tras na różnych rodzajach terenu. Dlatego dużym atutem jest to, że na takich trudniejszych trasach, amortyzacja sprawdzała się bez zarzutu. Hamulec również doskonale spełniał swoją funkcję podczas podbiegów, biegania oraz zjazdu z górki. Kolejną pozytywną cechą jest to, że spacerówka świetnie radzi sobie z obciążeniem –  czyli dziecko plus zakupy (dwa kilogramy cukru, kilogram soli i dwa kilogramy ziemniaków). Natomiast osłona przeciwsłoneczna, czyli tzw. daszek, jest wyposażony w kilka poziomów regulacji, które skutecznie chroniły dziecko przed promieniami słońca. Warto również zwrócić uwagę na okienko z transparentnej folii, które znajduje się tuż nad głową dziecka – bez problemu umożliwiało kontakt wzrokowy z maluchem, a gdy zaszła taka potrzeba, można go było prostu zasłonić. Pod siedziskiem znajdują się dwa pojemne schowki – pierwszy jest mniejszy i zamykany na zamek, natomiast drugi jest dużo większy i zamyka się go na rzepy. Wózek jest wyposażony w bardzo dobry i komfortowy system zapięcia dziecka w 5-punktowe pasy zapewniające wysoki poziom bezpieczeństwa. Oparcie rozkłada się szybko i wystarczająco na małą drzemkę. Chociaż w zależności od preferencji dziecka, pozycja może być dla niego zbyt leżąca. Również dużym atutem tego wózka jest fakt, że jego stabilna konstrukcja uniemożliwia tzw. „skrzypienie” podczas użytkowania.

Czy wózek od Thule nie ma żadnych wad? Spacerówka, jak każda rzecz ma swoje plusy i minusy. Na pewno należy uważać na plastikową rączkę hamulca, gdyż ze względu na to, z jakiego materiału została wykonana, może się porysować. Pewną trudnością było to, że po złożeniu wózka, hamulec ręczny mocniej „łapał” pierwsze koło, sprawiając, że hamowanie nie było równe – ten problem od razu zniknął po przełożeniu kół (z lewego do prawego lub prawego do lewego). Z kolei regulacja oparcia dziecka, mogłaby mieć większy zakres, aby dziecko mogło się odpowiednio i swobodnie ułożyć. Natomiast miękkie tworzywo, czyli rodzaj gęstej gąbki, który znajduje się na uchwycie kierownicy, wydaje się być podatny na zabrudzenia. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że przeważająca ilość pozytywnych cech przemawia na korzyść wózka od Thule, a jego małe minusy nie stanowiły problemu w jego komfortowym użytkowaniu.

Dane techniczne

Spacerówka Thule Urban Glide 3 mieści jednego malucha. Maksymalna waga dziecka to 22 kg, a ładowność wózka to aż 34 kg. Wymiary po złożeniu: 88 x 58 x 31 cm. Natomiast wysokość siedzenia wynosi 51 cm. Maksymalna pojemność kosza bagażowego to 7 kg. Wózek składa się z aluminiowej ramy, ze stalowych i nylonowych części oraz poliestrowej powłoki.

Podsumowanie

Reasumując, Thule Urban Glide 3 to trzykołowy i wielofunkcyjny wózek przystosowany nie tylko na utwardzone drogi, ale i na nierówny oraz trudny teren, m.in. dzięki dużym i pompowanym kołom. Lekkość zawdzięcza smukłej i nowoczesnej budowie a bezpieczeństwo stabilnym hamulcom i wielopunktowym pasom. Natomiast dostępne w ofercie sklepu akcesoria, dedykowane Thule Urban Glide 3, zapewnią dodatkowy komfort rodzicowi oraz małemu podróżnikowi podczas spokojnej, krótkiej trasy, jak i większej wycieczki. Wszystkie te udogodnienia sprawiają, że wózek Thule jest nie tylko świetny na spacer czy zakupy, ale również do chodzenia po górach czy biegania.

Testerzy:

– redaktor poradnika „Dobra Mama”;
– 3,5-letni, 13-kilogramowy, ruchliwy chłopiec.

Współpraca reklamowa