Na stronie dobra-mama.pl mogą występować wpisy o charakterze reklamowym.

Szwajcaria – raj dostępny dla narciarzy

Szwajcaria, w przeciwieństwo do Włoch, Austrii czy Francji nie zdecydowała się na zamknięcie stoków narciarskich. Co więcej jako jedyny kraj alpejski, zachęca do aktywności na świeżym powietrzu, pozostawiając otwarte wyciągi i stoki narciarski, a zamykając część sklepów. Od początku uznano, że w tych ciężkich czasach, aktywność fizyczna i kondycja psychiczna są podstawowym czynnikiem dbania o jakość życia i zdrowie w dłuższej perspektywie. Oczywiście przy zachowaniu wszelkich środków bezpieczeństwa (np. obowiązek maseczek w gondolach, jedzenie na stokach tylko na zewnątrz restauracji, dezynfekcja rąk)

Bez testów, bez kwarantanny

Szwajcarzy żyją z usług i turystyki, w niektórych regionach aż 90% przychodów jest generowanych przez te sektory. W ślad za tym zapraszają na narty swoich obywateli, jak i turystów z tych krajów, w których liczba zakażeń jest na relatywnie niskim poziomie. Dotyczy to również Polaków. Przy wjeździe do Szwajcarii nie ma konieczności wykonywania testów, przedstawiania negatywnego wyniku, nie obowiązuje również kwarantanna. Również dotarcie i powrót ze Szwajcarii nie stanowi problemu – tranzyt przez Czechy i Austrię własnym środkiem transportu nie podlega ograniczeniom, nie można tylko zatrzymywać się na nocleg w hotelu. Nie obowiązuje również kwarantanna po powrocie do Polski.

Nie tak daleko, nie tak drogo

Szwajcaria, mimo wysokiej jakości przygotowania stoków, porządnej bazy noclegowych i przede wszystkim znakomitych kurortów narciarskich, nie była do tej pory ulubionym kierunkiem narciarskich wśród Polaków. Jednym z powodów jest odległość – o ile takie regiony jak Zermatt, Gstaad, Adebolden czy Wengen są położone w środkowej lub południowej części Szwajcarii, o tyle tak świetne ośrodki narciarskie jak St Moritz czy Samnaun są położone już 9-10 godzin jazdy od polskiej granicy. Drugim powodem mniejszego zainteresowania były koszty, zwyczajowe wyższe niż w innych krajach alpejskich. W tym roku Szwajcarzy postanowili jednak obniżyć ceny – zarówno hotele, jak i operatorzy wyciągów wyszli z propozycjami upustów, szczególnie w obliczu braku gości z Niemiec, Wielkiej Brytanii czy Holandii, z uwagi na obostrzenia wprowadzone w tych krajach. Hotele są tańsze o 20-30% niż rok temu, a karnety narciarskie są oferowane w specjalnych promocjach (np. ok 170 zł w Samnaun i ok 190 zł w Sankt Moritz w przeliczeniu na 1 dzień). To czyni Szwajcarię bardziej atrakcyjną i dostępną dla gości z Polski. I zapewnia możliwość jazdy na setkach kilometrów tras po niezatłoczonych stokach.

Narty w Sankt Moritz

Najbliżej położonym od granic polskim szwajcarskim regionem jest urokliwa Gryzonia, w której znajduje się m.in. najstarsze miasto szwajcarskie – Chur, a także legendarny kurort narciarski – Sankt Moritz. Jeden z najlepiej ocenianych na świecie regionów narciarskich oferuje aż 350km doskonale przygotowanych tras, położonych wysoko (od 1720 do 3022 m n.p.m.), z gwarancją naturalnego śniegu. Miasteczko St Moritz dwukrotnie było gospodarzem zimowych igrzysk olimpijskich (1928 i 1948r.), a jego magia i kosmopolityczny sznyt od lat przyciąga sławnych i bogatych. Niewątpliwym atutem St Moritz jest również liczba 300 dni słonecznych w ciągu roku, a tym samym połączenie zmrożonego śniegu i słońca o tej porze roku.
Jeszcze bliżej Polski, tuż przy granicy z Austrią znajduje się urokliwe miasteczko Samnaun, będące częścią kompleksu narciarskiego Sllvretta Arena Ischgl – Samnaun. Jest to jedyny region, w którym granicę austriacko – szwajcarską pokonuje się na nartach! I to na dużych wysokościach, gdyż 239km doskonale przygotowanych tras, jest położonych na wysokościach od 1360 do 2872 m n.p.m. Górskie miasteczko Samnaun to jedyna w Szwajcarii strefa wolnocłowa i najwyżej położony pasaż handlowy w Europie, z liczbą ponad 50 sklepów wolnocłowych.

Jedziemy do Szwajcarii?

Licencjonowany tour-operator Hey Holiday (www.heyholiday.eu) oferuje kameralne, tygodniowe wyjazdy narciarskie do Sankt Moritz i Samnaun w terminach 20-27 lutego, 27 lutego – 6 marca oraz 6-13 marca. W cenie od 3990 zł za osobę dorosłą i zniżkami dla dzieci. Fantastyczny urlop narciarski w rozsądnej (jak na Szwajcarię) cenie relacji do jakości, z gwarancją śniegu, w słońcu i na niezatłoczonych stokach jest ciągle możliwy, jeszcze w tym sezonie.

Wyjazdy ze szkoleniami i wyżywieniem w cenie

Wyjazdy narciarskie Hey Holiday zawierają w cenie 7 noclegów w hotelach o wysokim standardzie z wyżywieniem w formule HB czyli obejmującym śniadania i obiadokolacje. Kuchnia jest zawsze ważnym elementem wyboru hoteli, a takie przysmaki jak raclette czy fondue to tylko przykład specjałów jakich można skosztować. W cenie jest również ubezpieczenie o podwyższonym standardzie obejmujące koszty leczenia, OC czy bagaż. Kluczowym benefitem wszystkich wyjazdów narciarskich Hey Holiday są szkolenia narciarskie z polskimi instruktorami – dla dzieci od 4 do 15 lat są wliczone w cenę wyjazdu (6 dni x 5h szkoleń) z podziałem na grupy według poziomu zaawansowania, natomiast dla młodzieży i dorosłych są możliwe za dodatkową opłatą. Po nartach przewidziane są animacje dla dzieci i inne atrakcje (w miarę możliwości ich realizacji przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa).

Po więcej szczegółów zapraszamy na stronę www.heyholiday.eu lub na profil www.facebook.com/HeyHoliday1

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wykryto blokadę reklam!!!

Wykryliśmy, że używasz rozszerzeń do blokowania reklam. Prosimy, wesprzyj nas, wyłączając blokadę reklam.

Powered By
Best Wordpress Adblock Detecting Plugin | CHP Adblock